"Niebezpieczny dla całej Europy plan". Szef rosyjskiego wywiadu oskarża Polskę
Cytowany przez agencją RIA Novosti Naryszkin oskarżył Polskę (nie pierwszy raz) o zamiar zajęcia zachodniej Ukrainy. – Faktem jest, że na kontynencie europejskim jest sporo punktów, w których sąsiedzi po cichu zajmują terytorium sąsiednich państw – stwierdził.
– Dlatego, jeśli Polska otworzy tę puszkę Pandory, to może to znacząco skomplikować sytuację na kontynencie europejskim i oczywiście obniżyć poziom bezpieczeństwa międzynarodowego – powiedział szef rosyjskiego wywiadu po spotkaniu z kierownictwem białoruskiego KGB w Moskwie.
Naryszkin oświadczył, że rosyjskie służby uważnie monitorują to, co się dzieje. – No cóż, jako narzędzie do tłumienia takiej polityki wykorzystujemy przestrzeń publiczną, udostępniając część otrzymywanych informacji – powiedział.
Jak Putin zbeształ Naryszkina
O Naryszkinie zrobiło się głośno jeszcze przed inwazją na Ukrainę, kiedy prezydent Rosji Władimir Putin publicznie upokorzył go podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa, które poprzedziło podpisanie dekretów w sprawie uznania niepodległości separatystycznych republik w Doniecku i Ługańsku.
Naryszkin zapytany przez Putina, czy popiera wniosek Dumy Państwowej FR o oderwanie dwóch regionów od Ukrainy, nie odpowiedział wprost, kluczył i jąkał się, co zostało odnotowane przez media na całym świecie, również te rosyjskie.
Putin wywołał największą wojnę w Europie od 1945 r.
24 lutego Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik w Donbasie, z którymi Rosja podpisała umowy o współpracy i wzajemnej pomocy. Inwazja przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i wywołała ogromny kryzys migracyjny – z Ukrainy uciekło za granicę prawie 8 mln ludzi, z czego najwięcej (4,4 mln) do Polski.